Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

środa, 27 sierpnia 2014

Puszka na przybory do szycia

Mam dużo pomysłów, ale nie zawsze realizuję własne. Tak stało się i tym razem. Porzuciłam chwilowo prace nad rozpoczętą skrzynką na rzecz tytułowej puszki na przybory do szycia. Bardzo spodobał mi się pomysł z tutorialu na blogu ilusiondeyayi.blogspot.com.es i zabrałam się do wykonania własnej. Oczywiście nie stało się to z dnia na dzień, kilka dni z okładem mi to zajęło. Nie jest identyczna, bo i puszka nieco inna i wykorzystane materiały, a i dorzuciłam swoje trzy grosze w postaci wewnętrznych transferów oraz tkaniny na spodzie, aby nie hałasowała i nie ślizgała się po stole, ale starałam się odtworzyć zaproponowaną ideę. Oprócz zaczerpniętego pomysłu mój wkład to praca własna i kilka dodatków.
puszka na przybory do szycia, decoupage, transfer

puszka na przybory do szycia, decoupage, transfer

puszka na przybory do szycia, decoupage, transfer

puszka na przybory do szycia, decoupage, transfer

puszka na przybory do szycia, decoupage, transfer

puszka na przybory do szycia, decoupage, transfer

puszka na przybory do szycia, decoupage, transfer

puszka na przybory do szycia, decoupage, transfer

puszka na przybory do szycia, decoupage, transfer

puszka na przybory do szycia, decoupage, transfer


Spodobało Ci się? Zostaw proszę komentarz. Udostępnij dalej! Swoim poleceniem wywołasz mój uśmiech.

czwartek, 21 sierpnia 2014

Skrzynkowe wariacje

Czasami czuję się jak mleczarz Tewje ze "Skrzypka na dachu" tocząc ze sobą wewnętrzne spory. Z jednej strony podejmuję próby przetwarzania niepotrzebnych i nieużywanych przedmiotów w coś bardziej funkcjonalnego, upcyclingiem zwanego, ale z drugiej strony zastanawiam się czy nie czynię z domu mojego "ekskluzywnego" wysypiska śmieci.

środa, 13 sierpnia 2014

Brzydka skrzynka po owocach

Czy kiedykolwiek wspomniałam, choć słowem, że lubię mieć pod górkę? Jakoś sobie nie przypominam. Nie ulega wątpliwości, że kocham góry, choć tegoroczne moje wyczyny świadczą jednoznacznie o całkowitym spadku mocy. Nie mniej jednak, z tego co wiem, jak się już człek na taką górkę wdrapie to potem musi jakoś zejść i wtedy jest raczej z górki niż pod. No, ale w życiu bywa inaczej i teraz jestem na etapie pod górkę. Uff.

poniedziałek, 11 sierpnia 2014

Ikona ćwiczebna

Ikony nie są mi pisane. Zrobienie tej ikony trwało niemiłosiernie długo, mimo, iż wykorzystałam gotowy pomysł z jakiegoś tutorialu znalezionego na stronie inspirello. Sądziłam, że skoro moje poprzednie samodzielne próby zakończyły się niepowodzeniem to, gdy wykorzystam gotowy projekt pójdzie lepiej. Byłam w błędzie.

piątek, 8 sierpnia 2014

Buteleczki kawowe

Siedzimy sobie na tarasie z jedną z miłości mojego życia i pijemy poranną kawę, tzn. ja piję kawę i piszę, a Rufek pieszczotliwie zwany Mitaką mruczy i łasi się, nie do końca jeszcze rozbudzony. Zanim przejdę do wykonywania innych czynności życiowych podzielę się z Wami niedawno ukończonymi buteleczkami.

środa, 6 sierpnia 2014

Kolczyki nutki

Zaszczepiłam się przeciwko żółtej febrze i otrzymałam następujące wskazówki: nie pić alkoholu, nie wykonywać ciężkich prac. Ponadto poinformowano mnie, że mogą nastąpić różne objawy uboczne np. opuchlizna ust , obrzęki twarzy i wiele innych. Zastanawiam się czy takie instrukcje są standardowe, czy ja wyglądam na taką, która nie potrafi kilku dni bez procentów wytrzymać, a biorąc pod uwagę to, iż ważę mniej niż worek ziemniaków uznali, że jak kogoś kopnę to się spocę.  W sumie to nie miałabym nic przeciwko ustom typu Angelina Jolie, ale z drugiej strony mogłyby mi się przytrafić takie jak u Ally Mcbeal w jednym z odcinków serialu. Obrzęki twarzy też mnie nie pociągają, wystarczą mi wory, które już mam.

Wzięłam sobie te uwagi do serca i jedynym mocnym napojem jakim się raczę to kawa. Skoro ciężkie prace odpadają, to sięgnęłam znowu po kolczyki. 

Zrobiłam małe, kwadratowe, muzyczne kolczyki w nutki.

O takie :)

kolczyki nutki, transfer



Spodobało Ci się? Zostaw proszę komentarz. Udostępnij dalej! Swoim poleceniem wywołasz mój uśmiech.

poniedziałek, 4 sierpnia 2014

Stare żelazko - print room

Nie cierpię prasować, co nie oznacza, że nie pałam miłością do samego przedmiotu, zwłaszcza, gdy jest stare i zapewne ma swoją historię.