Któż nie zna przysłowia: „Prawda
jak oliwa (zawsze) na wierzch wypływa”. Ano wypływa, bo fizycznie rzecz ujmując
ma mniejszą gęstość niż woda i dlatego pływa po jej powierzchni. Innymi słowy
prawda zawsze wyjdzie na jaw.
A na stronach mojego bloga wypływa
butelka na oliwę. Poszłam za ciosem i skoro zrobiłam magnes na lodówkę, to
dlaczego nie bardziej użytkowy przedmiot jak butelka na ten zacny eliksir o
wspaniałym smaku i właściwościach zdrowotnych. Ma ona dobroczynny wpływ na
naszą skórę, włosy i paznokcie, jest pomocna przy chorobach serca, reguluje procesy
trawienne oraz spowalnia starzenie się. W kuchni niezastąpiona do sałatek jako
składnik znanego sosu vinegrette.
Butelkę na oliwę z korkiem
ozdobiłam tylko z jednej strony, złotawy kolor oliwy będzie stanowił dodatkową
ozdobę. Barwę i motyw butelki utrzymałam w podobnym klimacie co wcześniej
wykonany magnes. Zastosowałam jasnokremowe tło, oliwki wycięte z serwetek,
element postarzający i zabezpieczyłam pracę (tym razem) matowym werniksem. W
ten sposób powstał mały komplet kuchenny butelka na oliwę z oliwek oraz magnes
na lodówkę.
Zapraszam do galerii zdjęć:
Spodobało Ci się? Zostaw proszę komentarz. Udostępnij dalej! Swoim poleceniem wywołasz mój uśmiech.
Bardzo ciekawa praca :) Minimalistyczna i niespotykana.
OdpowiedzUsuńDziękuję, najważniejsze, aby się dobrze spisała w użyciu i cieszyła choć trochę oko :)
OdpowiedzUsuń