Tytuł dzisiejszego posta zaczerpnęłam z tytułu piosenki
Marka Grechuty, a mottem są jej słowa:
Dzisiaj rano
niespodzianie zapukała do mych drzwi
Wcześniej niż oczekiwałem przyszły te cieplejsze dni
Zdjąłem z niej zmoknięte palto, posadziłem vis a vis
Zapachniało, zajaśniało, wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
Wcześniej niż oczekiwałem przyszły te cieplejsze dni
Zdjąłem z niej zmoknięte palto, posadziłem vis a vis
Zapachniało, zajaśniało, wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
Wiosenny wisiorek w seledynowej,
bądź jak kto woli jasnozielonej tonacji z jaskrawymi, intensywnie żółtymi
kwiatami o rdzawo-brązowym środku zwanymi rdubekią lub jeżówką. Nie jest to
kwiat wiosenny oczywiście, ale jego nasycona, wesoła barwa znakomicie oddaje
mój wiosenny nastrój.
Wisiorek w całej krasie.
Wisiorek w zbliżeniu.
Spodobało Ci się? Zostaw proszę komentarz. Udostępnij dalej! Swoim poleceniem wywołasz mój uśmiech.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz