Lawenda pyszni się kolorem
fioletowego błękitu i upaja zapachem. Jest symbolem Prowansji, ale swoją nazwę
zawdzięcza Rzymianom, którzy byli miłośnikami lawendowych kąpieli. Ta niewielka
roślina ma dość szerokie zastosowanie, można jej użyć jako przyprawy albo
zrobić aromatyzowany cukier lub oliwę. Posiada właściwości bakteriobójcze, a
także łagodzi stres i napięcie. Moja babcia umieszczała woreczki z suszonymi
kwiatami lawendy w bieliźniarce, aby nadać pościeli przyjemny zapach. Ponoć lawendowe
krzaczki w ogrodach są skuteczne w odstraszaniu mrówek i ślimaków. Jest również
wykorzystywana w produkcji wspaniałych, lawendowych miodów i na szeroką skalę w
przemyśle perfumeryjnym i farmaceutycznym.
Ja znalazłam dla niej ozdobne zastosowanie i
zrobiłam delikatny, lawendowy wisiorek. Suszony kwiat lawendy umieściłam w
maleńkiej, szklanej buteleczce zamkniętej naturalnym korkiem. Wisiorek
ozdobiłam srebrnymi koralikami na naturalnym sznurku i zawiesiłam na srebrnej
lince jubilerskiej. Niestety ze względów bezpieczeństwa korek przykleiłam na
stałe do buteleczki i nie będzie można radować się jej cudownym aromatem.
Spodobało Ci się? Zostaw proszę komentarz. Udostępnij dalej! Swoim poleceniem wywołasz mój uśmiech.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz